Tego lata na plaży
Brałam udział w dużym wakacyjnym projekcie w ramach którego, bawiłam się z dziećmi w… układanie bajek. Choć ten pomysł może wydawać się dziwny, to dzieciaki z chęcią robiły sobie przerwę od zabaw w piasku i kąpieli, i wspólnie puszczaliśmy wodze fantazji. Postało wiele ciekawych, śmiesznych i zaskakujących historii, a oto jedna z moich ulubionych.
Bajka o pracowitej Madame
Pewnego razu na małej, spokojnej wyspie na wielkim oceanie, żyła sobie dobra i pracowita pani. Wszyscy, którzy ją znali nazywali ją Madame. Madame miała krowę, która dawała wyśmienite mleko. Z tego mleka Madame wytwarzała wspaniałe sery: żółte, wędzone, twarogi i pleśniowe. Ponieważ krowa dawała ogromne ilości mleka, Madame wpadła na pomysł, aby wykorzystać je również do produkcji kosmetyków. Tak zaczęły powstawać pachnące kremy i balsamy oraz lekkie pianki do kąpieli. Pomysłów było wiele, ale tylko dwie ręce do pracy…
Wszystko się zmieniło w dniu, gdy na horyzoncie pojawił się piracki statek. Piraci szukali kogo by tu złupić i z pewnością mała wyspa, na której mieszkała Madame zostałaby przez nich splądrowana, gdyby tylko stary bosman nie rzucił na pokład niedopałka papierosa. Nie posłuchał słów swojej mądrej papugi Felicji, która nie raz powtarzała „Paleeeenie szkooodzi!”, „Nie wooolno śnieeecić!”. Nieroztropnie rzucony niedopałek spowodował pożar w ładowni pełnej prochu, nabojów, kul armatnich i wszelakiej broni używanej w pirackim rzemiośle. Statek momentalnie stanął w płomieniach, a piraci by się ratować skakali w fale oceanu.
Wybuchy były tak głośnie, że słychać je było, aż na wysepce. Wszyscy mieszkańcy zebrali się na brzegu patrząc na niesamowite widowisko. Piraci uczepieni beczek i fragmentów desek z ich zniszczonego okrętu, dryfowali po oceanie dopóki fale nie wyrzuciły ich na brzeg wysepki. Brudni i zmęczeni cieszyli się, że uszli z życiem. Przyjęła ich pod swój dach Madame. Gdy wykąpali się używając pachnących kosmetyków i najedli pysznych serów zgodnie stwierdzili, że nie chcą już więcej rabować i niszczyć. Postanowili zamieszkać na wyspie i pomóc Madame w rozwoju jej przedsiębiorstwa. Jeden zajął się wyrabianiem serów, drugi zmodernizował linię produkcji kosmetyków, trzeci zajął się pakowaniem, czwarty rozwoził zamówione towary. Firma tak się rozrosła, że zamiast jednej krowy, Madame miała ich całe stado, którym opiekował się piąty pirat. A co robiła Madame? Miała więcej czasu na tworzenie nowych receptur kosmetyków.
Jeśli lubisz bajki wymyślane przez dzieci to przeczytaj Bajka o rycerce